Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi 4gotten z miasteczka Stargard. Mam przejechane 30581.47 kilometrów w tym 199.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 45672 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy 4gotten.bikestats.pl
  • DST 67.84km
  • Czas 02:31
  • VAVG 26.96km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Szczecina po prezent

Środa, 9 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 1

Wybrałem się do Szczecina po prezent komunijny, który kupiłem poprzez portal zakupowy. Jak zwykle w Motańcu miałem dylemat jak dalej jechać, od razu dwupasmówką ignorując kretyński zakaz, czy też przez Niedźwiedź i dojechać do dwupasmówki szutrem przez las gdzie już zakazu wjazdu dla rowerów nie ma. Jako, że miałem dużo czasu wybrałem opcję drugą-przepisową. W mgnieniu oka dotarłem do rogatek Szczecina, gdzie na terenie komisu samochodowego ma od niedawna swoją siedzibę sklep, w którym kupuję czasem różne rzeczy poprzez internet. Zbierając się do powrotu zauważyłem po drugiej stronie drogi patrol policji w Kia Ceed, który przygotowywał się do "suszenia". Podjechałem i zapytałem jak to jest z tą jazdą dwupasmówką. Od strony Szczecina nie żadnych zakazów dla rowerów. Legalnie można dojechać do Motańca, a nawet kontynuować jazdę do samego węzła Stargard Sczeciński Zachód (SSZ), bo zakazu jazdy dla rowerów od Motańca do rzeczonego węzła brak. Natomiast jadąc od Stargardu do Szczecina jest zakaz na węźle SSZ i ten sam zakaz pojawia się na węźle w Motańcu, o tak to wygląda:



Pan policjant powiedział, że jest to absurd, zwłaszcza na odcinku od Motańca do Szczecina. Nie jest to autostrada, ani droga ekspresowa. Poza tym brak jest alternatywnej drogi dojazdu dla np. rowerzystów. Co do odcinka od Motańca do Stargardu sprawa jest prostsza. Można dojechać "starą" DK 10. Wkurza mnie ten zakaz w Motańcu i zamierzam go zlikwidować-legalnie oczywiście. Mam już pewne doświadczenie w kwestii zmian oznakowania (postawienie znaków D-42 - teren zabudowany, przy zjazdach z S-10 na węźle Stargard Szczeciński Centrum). Trzeba coś zadziałać...
Ze Szczecina jechałem już legalnie dwupasmówką. W Motańcu zjechałem, zrobiłem rundę przez Niedźwiedź i Reptowo, bo jechało się przyjemnie i nakręciłem kilka dodatkowych kilometrów. Wracając do domu zawróciłem jeszcze do miasta, żeby podrzucić Kasi buty do "jazdy rajdowej", uczy się dziewczyna jeździć samochodem.





Komentarze
michuss
| 18:26 środa, 9 maja 2012 | linkuj Trzymam kciuki za likwidację tego zakazu, tym bardziej, że nie dalej jak dwa dni temu go łamałem z duszą na ramieniu;)

Oby się tylko nie skończyło na postawieniu zakazu z drugiej strony. ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!