Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi 4gotten z miasteczka Stargard. Mam przejechane 30581.47 kilometrów w tym 199.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy 4gotten.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:394.65 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:17:44
Średnia prędkość:22.25 km/h
Maksymalna prędkość:62.70 km/h
Suma kalorii:1993 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:39.46 km i 1h 46m
Więcej statystyk
  • DST 29.20km
  • Czas 01:42
  • VAVG 17.18km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kasia łapie formę ;-)

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 0

Po zakończeniu stresującego weekendu w szkole wybrałem się z Kasią, moją żoną, na przejażdżkę dookoła lotniska. z każdym wyjazdem Kasia ma coraz większy zapał i kondycję.W trakcie jazdy zmodyfikowaliśmy trasę i pojechaliśmy od lotniska kamienną droga w stronę Koszewka. Droga nie była zbyt uciążliwa. Z Koszewka ruszyliśmy w stronę Skalina i dalej obok Bridgestona, czerwoną drogą rowerową wróciliśmy do domu. Pogoda dopisała, wiatr był minimalny. Jedyna rzecz, która mnie drażniła to skrzypiąco-trzeszczący support. Niestety "serwis", który miał to naprawić, w ogó się nie przyłożył. Najprawdopodobniej nie rozebrali nawet supportu, żeby zobaczyc co się dzieje w środku. Rzekomo dokręcili, bo był luz, ale niestety nic to nie pomogło. Prawdę mówiąc zaczęło bardziej skrzypieć. Tak samo jak mieli wyregulować tylną przerzutkę po wymianie pancerzy linki tylko również im się zapomniało, ale pieniądze skasowali. Najlepsze wyjście to zopatrzyć się we własne narzędzia i stojak. Muszę powiedzieć, że w Stargardzie brak fachowców od naprawy rowerów, chyba, że pominąłem jaiegoś magika?




  • DST 22.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 17.37km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Minusy szosówki.

Poniedziałek, 20 czerwca 2011 · dodano: 20.06.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj moja połowica Kasia zapragnęła przejechać się na rowerze. Dołączyła do nas moja siostra i ruszyliśmy w drogę na znajomą trasę dookoła lotniska. Co rusz napotykaliśmy kałuże i po jakimś czasie nie było już widać, że dzisiaj myłem rower na myjni otwartej niedawno na moim osiedlu. Bardzo szybko poczułem wodę z błotem chlapiące na moje plecy, błotnika brak, bo w szosóce nie wypada. Po jakimś czasie coś zaczęło strzelać w napędzie. Nie pierwszy to raz. Najprawdopodobniej to piach dostaje się do łańcucha i w zetknięciu z zębatkami strzela. Trochę irytujące, w poprzednim rowerze nie miało to miejsca. Najwidoczniej napędy szosowe są wrażliwe na zabrudzenia. Na trasie złapał nas oczywiście deszcz. Lało jak z cebra, schronienie się pod drzewem nic nie dało. Po minucie byłem mokry. Kiedy deszcz zelżał, chociaż dla mnie było to już bez znaczenia, ruszyliśmy w dalszą drogę. Mineliśmy Cargotec i Bridgestone i pomknęliśmy czerwoną drogą do domu. Kasi bardzo spodobała się przejażdżka, a zwłaszcza jej "ekstremalny" deszczowy charakter. Mi trochę mniej, głownie przez "strzelający", delikatny napęd, brak błotnika jakoś przeżyję.




  • DST 74.20km
  • Czas 02:49
  • VAVG 26.34km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszcz, wiatr, deszcz, wiatr, itd...

Niedziela, 19 czerwca 2011 · dodano: 19.06.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj wybrałem się w trasę dookoła jez. Miedwie. Pogoda nie była sprzyjająca, przelotny deszcz i mocne podmuchy wiatru, ale chciałem się zrelaksować po ciężkim weekendzie w szkole. Zanim wystartowałem lekko odchudziłem maszynę. Zdemontowałem stare chwyty Meridy,zamiast nich założyłem piankowe, zakupione w Kauflandzie za 6,99 zł. Jak się później okazało, był to strzał w dziesiątkę. Razem z korkami ważyły 28 gram, ale po modyfikacji, bez korków waga spadła do 14 gram. Skróciłem kierownicę i sztycę oraz zdemontowałem wpięcie z jednej strony z pedałów. Wszystko razem obniżyło wagę o ok. 240 gram-czyste szaleństwo. Wyruszyłem w trasę poprzez Zieleniewo, Jęczydół, Bielkowo. Dalej przez Kołbacz i Dębinę do Starego Czarnowa. Stamtąd "starą" DK 3 do Pyrzyc. Ruch samochodów był naprawdę duży. W Pyrzycach na stacji benzynowej "zatankowałem" zakupionego tam batona i ruszyłem w kierunku Stargardu. Wiatr wiał mi teraz lekko w plecy i w bok. Dzięki temu ostatni odcinek był całkiem przyjemny. Po niespełna 3 godz. kompletnie przemoczony ale zadowolony dotarłem do domu. Muszę pomyśleć o jakiś nowych ciuchach na rower...




  • DST 31.50km
  • Czas 01:20
  • VAVG 23.62km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy c.d.

Środa, 15 czerwca 2011 · dodano: 15.06.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj zebrałem się do wyjazdu całe dwie minuty wcześniej. Było chłodniej niż wczoraj. Pierwszą część trasy pokonałem po DK 106 do Warnicy, a tam już skręciłem w kierunku Koszewa i jechałem tak jak wczoraj. Droga w Kunowie, a raczej jej brak bez zmian.




  • DST 32.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 24.30km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy.

Wtorek, 14 czerwca 2011 · dodano: 14.06.2011 | Komentarze 0

Z braku czasu na jazdę rowerem w ciągu dnia (praca, nauka i serfowanie po internecie)postaniwłem wstawać wczesniej i "robić kilometry" dojeżdżając do pracy okrężną drogą. Wstałem o 05:10 i po 30 min byłem juz w drodze do pracy. Jechałem przez os. Lotnisko, Dębicę, Koszewo, Koszewko i Kunowo do Zieleniewa. Droga przez Kunowo, aż do Zieleniewa to istna gehenna. Zawartość dziur w nawierzchni jezdni wynosi 100%. Po jeździe po tych wybojach odezwały się wszytkie stare kontuzje, na czele z nadgarstkiem i barkiem. Pogoda była sprzyjajaca, rześkie powietrze, lekki wietrzyk.




  • DST 22.05km
  • Czas 01:28
  • VAVG 15.03km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła lotniska.

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj mała powtórka z rozrywki, tym razem z moją żoną. Tempo w sam raz, żeby nie zniechęcić jej do częstszych jazd na rowerze. Było bardzo przyjemnie.




  • DST 46.15km
  • Czas 02:16
  • VAVG 20.36km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z synem po okolicy.

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj rano wybrałem się z synem na przejażdżkę. Pogoda przyjemna, wiatr za bardzo nie dokuczał, temperatura idealna. Odkąd syn przesiadł się z ze swojego przymałego "górala" na odziedziczonego po mnie "crossa" jeździ coraz szybciej. Kiedyś nadejdzie dzień, że nie dam rady za nim nadążyć. Jechaliśmy przez Żarowo, Lubowo do Poczernina i dalej do Reptowa przez Wielichówko i Cisewo. W Reptowie zrobili mały postój na uzupełnienie płynów i "paliwa". Ruszyliśmy w dalszą drogę do domu przez Kobylankę i nadmiedwiańskie miejscowości. Przejechaliśmy przez Stargard i jeszcze przed południem bylismy w domu. Niestety są jakieś problemy z nowym napędem. Z tyłu dziwnie hałasuje. Łańcuch czasem sam przeskakuje. Co jest? Mam nadzieję, że da rady to wyregulować przy okazji wymiany manetki na dziewięciorzędową.




  • DST 22.05km
  • Czas 01:03
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła lotniska z juniorem.

Piątek, 10 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 0

Syn z własnej nieprzymuszonej woli oderwał się od komputera i zaproponował przejażdżkę. Pogoda była przyjemna, lekki wiatr nie przeszkadzał w mini eskapadzie.




  • DST 64.50km
  • Czas 02:38
  • VAVG 24.49km/h
  • VMAX 62.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1993kcal
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Jeziora Miedwie po szosie.

Czwartek, 9 czerwca 2011 · dodano: 09.06.2011 | Komentarze 0

Trasa przez Warnice, Barnim, Okunicę, Turze, Ryszewko, Kołbacz, Bielkowo, Jęczydół i Zieleniewo i później przez miasto ul. Szczecińską i dalej na os. Pyrzyckie, do domu. Jazda testowa po wymianie napędu wypadła znakomicie. Jedynie wiatr psuł przyjemność z jazdy. Prosta kierownica nie pozwalała zbytnio się pochylić, ale i tak było nieźle. To będzie moja trasa.
W niedzielę wypad do Szczecina.




  • DST 51.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 27.08km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wizytacja na budowie drogi rowerowej od Zieleniewa do Motańca.

Czwartek, 2 czerwca 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 0

Droga prezentuje się całkiem okazale. Z pewnością będzie cieszyła się dużym powodzeniem. Szkoda, że gmina Kobylanka zapomniała o drodze do Kunowa. Powinni ją zamknąć, ciężko tamtędy przejechać tyle dziur.
Nowy rower sprawuje się całkiem nieźle, a będzie jeszcze lepiej.