Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi 4gotten z miasteczka Stargard. Mam przejechane 30581.47 kilometrów w tym 199.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 45672 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy 4gotten.bikestats.pl
  • DST 82.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 24.72km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Speeder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatnie podrygi ?

Niedziela, 6 listopada 2011 · dodano: 06.11.2011 | Komentarze 2

Maiłem jeździć również w sobotę, ale koszmarny ból głowy unieruchomił mnie na cały dzień. Została tylko niedziela. Dzień był słoneczny, ale wiał dość mocny i zimny wiatr ze wschodu. Wypad bez ekscesów, nie licząc jegomościów ze Stargardu (grupa z ul. Wielkopolskiej ?), która jadąc całą szerokością ścieżki w Morzyczynie omal nie przejechała po mnie jak walec, kiedy mnie mijała. Mimo jednego hamulca zdołałem w porę wyhamować i obyło się bez czołowego zderzenia. No i jeszcze pewien Pan w VW Touranie, który wymusił pierszeństwo na skrzyżowaniu ul. Kościuszki z ul. Spokojną. Do kontaktu mojego koła ze zderzakiem zabrakło 30cm. Dobrze, że nic nie jachało z tyłu...... Po drodze zajechałem do domu i w towarzystwie syna zrobiłem rundę przez os. Lotnisko, jadąc nową drogą rowerową. Pogoda niby ok, ale jest coraz zimniej, ciekawe jak długo jeszcze będzie mi dane jeżdzić. Oby tylko nie padał deszcz. Z resztą dam sobie radę.





Komentarze
4gotten
| 07:36 poniedziałek, 7 listopada 2011 | linkuj Wyjeżdżam dzisiaj służbowo do Wawy. Niestety, tylko na jeden dzień, w przeciwnym razie wziąłbym ze soba rower i "pośmigał" trochę po stolycy. Moja maszyna dość często towarzyszy mi w czasie dłuższych wyjazdów służbowych.
nikopol83
| 21:06 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Też dziś natłukłem ok 56km po warszawie.Pierwszy raz tak zmarzłem że powrót przedłużył mi się o godzinę.Dziś miałem mieszane uczucia jeżdżąc sobie po centrum warszawy widziałem wiele osób które są wykluczone ze społeczeństwa w pewnym sensie,pijaczki na krakowskim przedmieściu zaczepiające parę z Francji,mnóstwo żebraków, pierwszy raz widziałem tyle osób a to wszystko przed Euro 2012....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!