Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi 4gotten z miasteczka Stargard. Mam przejechane 30581.47 kilometrów w tym 199.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy 4gotten.bikestats.pl
  • DST 231.00km
  • Czas 09:49
  • VAVG 23.53km/h
  • HRmax 182 (100%)
  • HRavg 123 ( 67%)
  • Kalorie 6008kcal
  • Podjazdy 1800m
  • Sprzęt Szarak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Muur de Huy

Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 02.08.2015 | Komentarze 7

Wycieczka do jednego z kultowych dla kolarstwa miejsc - ścianki Muur de Huy, mety jednego z wiosennych klasyków, a w tym roku także etapu TdF.


Żeby nie było, że bez zdjęć. Specjalnie dla Strusia: kościół i na dokładkę pomnik poległych w czasie I WŚ.



I jeszcze dwa z samego Huy. Pierwsze kilkaset metrów przed atakiem (udanym) na Muur, a drugie to już jakis kosciół i górująca nad miastem forteca.




No i jeszcze Polski orzeł na trasie ;-)



Po jeździe odkryłem przyczynę gorszych osiągów. Oś w  piaście tylnego koła była złamana masakrując nowe łożyska. Sprawę odkryłem przy okazji serwisowania roweru. Po demontażu tylnego koła kaseta z głośnym hukiem odpadła od piasty. W bębenku tkwiła połówka piasty, druga została w piaście.
Nie chcę oskarżać szczecińskiego serwisu, który przeplatał mi koła i przy okazji wymieniał łożyska i samą piastę, ale takie rzeczy same rzadko się zdarzają. Piasta jest chyba na szczęście do uratowania. Czekam teraz na nową oś i łożyska. Tym razem wszystko zrobię sam. Przynajmniej będę wiedział kogo kopnąć w tyłek jak coś się posypie ;-)
No i potrzebuję na gwałt nowego kompletu kół ;-) Takiego naprawdę niedzielnego...i od super jazdy...





Komentarze
4gotten
| 18:42 poniedziałek, 12 października 2015 | linkuj Tych kół używam od dłuższego czasu. Przejechałem na nich m.in. MP, BBT, nigdy mnie nie zawiodły. Problemy pojawiły się po oddaniu ich na przeplecenie obręczy.
Lubię te koła,bo w razie czego łatwo można wymienić w nich szprychy (bez użycia klucza do kaset) i serwis nie wymaga specjalistycznych narzędzi.

Jednak nauczony przykrym doświadczeniem zainwestowałem w drugi komplet, żeby np na czas serwisu bądź awarii mieć na czym jeździć. Bez dwóch zdań nowe koła są świetne, ale jeszcze nie rozgryzłem do końca demontażu osłon, które zakrywają dostęp do szprych. Jest to tylko kwestia czasu, którego teraz mi brak, ale na przyszłoroczne BBT będę już gotowy.
wilk
| 18:00 poniedziałek, 12 października 2015 | linkuj Zamienił stryjek siekierkę na kijek ;)
Miałeś w tym rowerze firmowo bardzo przyzwoite koła - i poleciałeś na wagę ;))
A waga to nie wszystko, Aksiumy tak naprawdę myślę, że są szybszymi kołami od kół lżejszych 300g, ale na Novatecach (czyli większość wagi zbita na samych piastach) i z niską obręczą. A Aksiumy przy sensownej wadze rowerzysty to są koła niezawodne, u mnie 10tys, sporo po dziurawych nawierzchniach - i praktycznie zero bicia.
strus
| 08:14 poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | linkuj Daniel ale ja jestem śpioch,wystarczy że do pracy często chodzę na 5.00
Jarro
| 07:06 poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | linkuj Fajnie na żywo zobaczyć kultowe kolarskie miejsca
4gotten
| 19:39 niedziela, 2 sierpnia 2015 | linkuj Poza tym niektórzy mówią, że nie rozmiar ma znaczenie;-DChociaż osobiście i tak wolę "robić" dłuższe jazdy ;-)
4gotten
| 19:37 niedziela, 2 sierpnia 2015 | linkuj Przy Twoich możliwościach ogarnąłbyś taki dystans w 8 godzin. Ruszasz o 4 rano i o 10:00 meldujesz się z powrotem w domu ;-)
strus
| 19:34 niedziela, 2 sierpnia 2015 | linkuj Znowu rozmiar wycieczki na który brakuje mi czasu
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!